sobota, 7 marca 2015

Oddziały Wyklętych Szymona Nowaka - recenzja

 Historia PRL - u
Pogrążając się w lekturze Oddziałów Wyklętych Szymona Nowaka połknąłem garść informacji o funkcjonowaniu partyzantki antykomunistycznej na ziemiach polskich w czasie tzw. wyzwalania przez Armię Czerwoną. Utwór zbudowany jest dość schematycznie, co ujemnie wpływa na kompozycję, jednak warto zaznaczyć, iż głównym założeniem autora było zebranie i stworzenie kompilacji dziejów polskiej partyzantki, co pozytywnie wpłynęło na petryfikację sztandarowego określenia żołnierzy pogrzebanych przez świeżo scementowany ustrój komunistyczny w latach 1944 -1963 w naszej historiografii. Stąd też w niniejszej publikacji popularnonaukowej nie dopatrzymy się heroizowania, mitologizowania czy hiperbolizowania czynów  „oddziałów wyklętych” przez kalkowany system marksizmu- leninizmu , nie ma tu miejsca również na trywializowanie dziejów, czy dokonań dywersyjnych. Książka jest stricte zapisem, rejestracją wydarzeń, które miały miejsce w.w realiach historycznych. Autora cechuje podejście fenomenologiczne polegające na opisie i oglądzie tego, co bezpośrednio jest dane. W tym przypadku dzieło powstało w oparciu o, niepublikowane dotąd nigdzie, archiwalne materiały rodzinne oraz powszechnie dostępne źródła historyczne czy scementowany dotychczas dorobek historiografii polskiej.
***
Szlachetna intencja autora ad perpetuam rei memoriam „Żołnierzy Wyklętych” oraz pozbawienie fabularnego charakteru powieści popularnonaukowej sprawiają, iż przekazana treść służy bardziej jako źródło historyczne, nie ma natomiast walorów literackich, które przyciągnęłyby rzeszę czytelników. Zresztą publikacje dotowane z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego mają ex ante nałożoną konwencję, której autor musi konsekwetnie przestrzegać, żeby dzieło w ogóle ujrzało światło dzienne. Natomiast pisanie do szuflady to ostateczna alternatywa, która często była wyrazem buntu wśród intelektualistów w dobie standaryzowanie ogólnej linii poglądów. Obecnie korzystają z niej freelancerzy, którzy ze względu na swoją niszowość lub brak środków tworzą autotelicznie, dla czystej przyjemności tworzenia.
***
 Historia PRL - u

Utwór przedstawia zagmatwane losy 18 wyklętych kompanii oraz największe bitwy partyzanckiej kampanii antykomunistycznej: Surkonty, Las Stocki, Kuryłówka. Jedynym, co zasługuje na uwagę jest behawioryzm opisu postaci dowódców. Dzięki temu zręcznemu zabiegowi jesteśmy w stanie ocenić sytuację względnie, relatywnie obiektywnie, uwzględniając osobiste motywy podejmowanych decyzji oraz ich wpływ na nomadyczne, koczownicze życie leśnych oddziałów wyklętych. Między wersami publikacji wkrada się systematycznie dramaturgia, do której jednak potencjalny czytelnik jest w stanie się przyzwyczaić czytając, przyswajając każdy kolejny rozdział tekstu. Przedstawiony przez łowickiego historyka Szymona Nowaka zapis dziejów jest kalką ówczesnych wypadków, o których często społeczeństwo zapomina lub też nie chce pamiętać. Rozchwianie poglądów w tym temacie jest wyrazem odciśniętego piętna propagandy w latach kształtowania się raczkującego ustroju socjalistycznego na ziemiach polskich. Rząd PPR – u, czy późniejsze samowładztwo PZPR – u spetryfikowało określenia typu: reakcjoniści, bandyci, wrogowie narodu w stosunku do polskiej partyzantki komunistycznej.
Czynnikiem sprzyjającym rozwojowi czerwonej propagandy było pandemiczne rozczłonkowanie oraz wymieszanie oddziałów: niemieckich, polskich, rosyjskich czy ukraińskich. Każda ze stron natomiast mogła pochwalić się: dezerterami, kolaborantami, konfidentami, ponadto często grasowały również zwykłe grupy rabusiów, bandytów wyczekujące odpowiedniej okazji do plądrowania ciał zmarłych czy opuszczonych dobytków. Regularność oddziałów była wówczas pojęciem ocennym, ponieważ każdy oddział w zasadzie dysponował uzbrojeniem zdobytym na wrogu, a ludność cywilna również masowo wstępowała do formacji, pomimo niedozbrojenia czy braków amunicji.
***
Oddziały Wyklętych zmuszają potencjalnego czytelnika do refleksji nie tylko na temat działalności partyzantki antykomunistycznej, ale również dotyczącej oceny pojęć wartościujących. Niezłomni czy Wyklęci? To pytanie jest wypadkową uzyskania pełnej autonomii po okrągłostołowych osiągnięciach. Określenie Żołnierzy Wyklętych nie funkcjonowało bowiem w początkowych latach kształtowania się polskiego ustroju komunistycznego, stanowiło natomiast rezultat prób sprostowania oceny wyklętych przez ustrój socjalistyczny, które miały miejsce w wolnej polskiej historiografii. Petryfikacja tego zagadnienia jak najbardziej nastąpiła, co nie ulega wątpliwości, jednak polskie społeczeństwo wciąż ma problemy z właściwą oceną Niezłomnych. 
Niewątpliwie dzieło Szmona Nowaka jest próbą syntezy funkcjonujących określeń polskiej partyzantki komunistycznej oraz przekucia ich w wieczny pomnik chwały, przy uwzględnieniu faktografii historycznej oraz niewypaczonego systemu aksjo – normatywnego.
***
Bibliografia:
1)Nowak Szymon, Oddziały Wyklętych, Fronda, ISBN 978 – 83 – 64095 – 17 – 7; 

Brak komentarzy:

Created with flickr badge.